poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Wrażenia, zdjęcia, wspomnienia ♥

Witam Was serdeeczniee :PP
Wracam ponownie z kolejnymi wrażeniami, zdjęciami z ciekawych miejsc i wspomnieniami, które zostaną na zawsze... Ostatni post był tylko fotorelacją, a dzisiaj postanowiłam napisać trochę "solidniejszą" notkę :P 
Wspominałam, że byliśmy w Słowenii na kilka dni i jednego dnia wybraliśmy się do Triestu (Włochy), nie dodawałam jednak zdjęć z Jaskini Postojnej w Słowenii, więc może na początek trochę o tym...
Do jaskini wybraliśmy się autobusem, rano, ale nie bardzo wcześnie, a w południe byliśmy już na miejscu. Kupiliśmy bilety wstępu i czekaliśmy, aż będzie możne wchodzić oczywiście z przewodnikiem... Jaskinia okazała się być baardzo ładna. Zamieszkują ją jaszczurki (w specjalnym akwarium), które występują tylko tam i nigdzie indziej na świecie, żyją one nawet do 100 lat i potrafią wytrzymać 10 lat bez jedzenia :PP W halach było około 8 stopni, więc trochę chłodnawoo, ale nawet OK.





W kolejne dni, nic bardzo ciekawego nie było, a potem pojechaliśmy do Chorwacjii na końcowe kilka dni i tam też było bardzo fajnie, ale nie zwiedzaliśmy już tak dużo, bo głównie, to był smażing... Hahaha:


  Kiedy w jeden dzień wybraliśmy się na zwiedzanko do innego miasta (Porec), to zaczeło padać i było nie za specjalnie :/ Potem jeszcze odwiedzaliśmy Rovini i takie tam jeszcze różne podobne do siebie miasteczka :P
No to może kilka fotek takich różniastych:





Byliśmy na festynie rybaków, na którym jedliśmy małże, a późnym wieczorem były różne koncerty:



A tu już znowu z innej beczki:



  Wszystko było cudnie i pięknie, ale niestety trzeba było się pożegnać z błekitnym morzem i wracać do domku...
  Mam nadzieję, że miło Wam się oglądało i czytało, jak tak, to zapraszam do koomentoowaniaaa :))
Do kolejnego posta, 
PA :**














5 komentarzy:

  1. wakacje mają to do siebie że szybko się kończą ale w serduchach pozostają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałaś świetne wakacje, widać, że się dobrze bawiłaś. No i jesteś opalona :)A zdjęcia super, jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Był smażing, plażing i Aduźga zjarana nie to co ja. Mi już opalenizna zeszła ;( Mieliście piękne widoki ... Zazdroszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale jesteś opalona! Ja bledziuch z natury może o takiej opaleniźnie pomarzyć... :) Świetne zdjęcia! I zazdroszczę udanych wakacji :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Super zdjęcia. :)

    patisonkaaa.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Zawsze gdy jakiś się pojawi, wywołuje uśmiech na mojej twarzy, a jeżeli mnie zaobserwujesz wzbogacisz świat o jedną szczęśliwszą osobę- mnie ;)