środa, 29 stycznia 2014

Trochę o naszej przyjaźni~ Milinioliwka

Cześć!
Dzisiaj nie pisze Ada, tylko ja- Oliwia (klik). Pomagałam robić wygląd bloga i tak przy okazji postanowiłam zostawić po sobie ślad. Aduźga jest teraz na obozie narciarskim i uczy się jeździć  Z pewnością dobrze się bawi i myślę, że jak wróci to napisze tutaj jak było. No i mam nadzieję, że nie będzie się długo gniewać za ten post :D
Postanowiłam napisać trochę o naszej przyjaźni... Adę poznałam dawno temu. Tak dawno, że nawet tego dobrze nie pamiętam. Miałyśmy wtedy chyba po 6 lat... I właśnie tak wyszło, że się bardzo polubiłyśmy. Tego nie można nazwać zwykłym koleżeństwem. Teraz czuję z Adą szczególną więź. To, że czasem się nie dogadujemy i nie widujemy się codziennie (bo mieszkamy od siebie dość daleko i chodzimy do innych szkół) niczego nie zmienia. Mówimy sobie wszystko, wspieramy się, świetnie się rozumiemy :) Wspaniale jest mieć taką osobę z którą można porozmawiać o wszystkim. I mam nadzieję, że tak będzie już zawsze!



Kilka wspólnych zdjęć ze Słowacji.


czwartek, 23 stycznia 2014

Dzień babci i dziadzia.

 Hej, hej, hejj!
   Dzisiaj jest 23, zatem wczoraj był 22- dzień dziadka, a przedwczoraj był 21- dzień babci. Tego dnia, wbrew pozorom nie spędziłam z babcią, lecz przyjechała do mnie Ola. Potańczyłyśmy na xBoxie, poszalałyśmy i ogólnie rzecz biorąc- nie nudziło nam się. Dopiero wieczorkiem, kiedy Ola pojechała i byłam pewna, że babcia skończyła pracę, wykonałam krótki telefon, by złożyć jej życzenia. Nie jestem dobra w te sprawy, ale myślę, że babcia wszystko rozumiała :) To naprawdę bardzo fajna osoba. Jest otwarta, miła, a na twarzy zawsze ma namalowany szczery uśmiech.
  Na drugi dzień pojechałyśmy z mamą do dziadzia, odwiedzić go w szpitalu. Jest tam dlatego, że jest chory, ale nie jest to jakaś poważna choroba i jego stan zdrowia z dnia na dzień się poprawia. Złożyłam mu życzenia i dałam czekoladki. Po wizycie w szpitalu pojechałyśmy do drugiego dziadzia. Jemu również złożyłam życzenia i wręczyłam czekoladki, a przy okazji dałam bombonierkę również babci :) Oczywiście wszyscy częstowali mnie tymi słodkościami. Zjadłam tyle, że mam dość ich  na jakiś czas :D
 Babciu, jak to czytasz to Cię pozdrawiam :*

   Wstawiłam to zdjęcie, bo babcia kiedyś powiedziała
"nawet nie wiedziałam, że mam taki piękne porzeczki" :)

A Wy świętowaliście dzień babci i dzień dziadzia? Jak? Byliście częstowani czekoladkami?
Do kolejnego postu,
PA :*

wtorek, 21 stycznia 2014

Powrót, czyli wszystko w jednej pigułce :)

Cześć wszystkim!
  Postanowiłam, że nie będę kontynuować photo challengu, bo nie mam do tego żadnej motywacji i będę pisać normalne posty o tym co się wydarzyło. Mam nadzieję, że nie będziecie zawiedzeni i spodobają wam się następne posty.
  Nie było mnie bardzo długo, ale wszystko szybko nadrobię.
Dzisiejszy post będzie dość długi, ponieważ mam Wam dużo do opowiedzenia, ale postaram się opisać to w skrócie. 
 Święta- szybko zleciały, dość spokojnie i rodzinnie :) Atmosfera była przyjemna mimo tego, że nie było nas zbyt dużo- ja, mama, tata i dziadziu.


 Sylwester był niezapomniany. Byliśmy na Słowacji z bardzo dużą ekipą. Było więcej dzieci niż dorosłych i ciągle były jakieś zajęcia :) Były ogniska, spacery, a rok 2014 wszyscy rozpoczęli skokiem do basenu. Było naprawdę super ...






  Na trzech króli chodziłyśmy kolędować z Oliwią :P Do teraz czas szybko zleciał, zaczęły się upragnione ferie. W niedzielę jadę na obóz zimowy do Poronina, a przed wyjazdem pewnie wybiorę się na lodowisko ze znajomymi :) Ferie na pewno będą udane.
Życzę miłego wypoczynku.
Do kolejnego posta,
PA :*