poniedziałek, 23 czerwca 2014

2x urodziny ;)

   W piątek i w sobotę miałam zaszczyt uczestniczyć w dwóch przyjęciach urodzinowych. Pierwsze (20.06.)- mojego taty, było planowane od dłuższego czasu, jednak solenizant o niczym nie wiedział. Było to przyjęcie niespodziankowe, a co najważniejsze- niespodzianka się udała, wszyscy goście przyszli na czas i tata był mile zaskoczony ;)




    Jako druga (21.06) urodziny obchodziła moja przyjaciółka- Ola. W sobotę, w trójkę (ja, Ola i Zuzia) bardzo mile spędziłyśmy czas. Nie obeszło się bez śpiewania, tańczenia i wygłupiania. Zjadłyśmy smaczną sałatkę no i oczywiście tort ;) 




   Jeszcze nigdy nie byłam na dwóch przyjęciach urodzinowych z rzędu. Na obu panowała miła atmosfera i wszyscy się świetnie bawili.

     Drodzy solenizanci!
Jeszcze raz chciałabym Wam złożyć jakieś w miarę sensowne życzenia. Życzę Wam dużo miłości i pięknej pogody, nie tylko tej za oknem, ale również w sercu. Zdrowia. Pieniędzy. Przede wszystkim szczęścia, bo to w sumie jest najważniejsze. No i żebyście zawsze byli tacy wkurzający jak cały czas jesteście. ♥

czwartek, 19 czerwca 2014

Wena.

    Czasem tak mam, że ciągle w głowie układa mi się jakiś tekst, który bardzo chciałabym umieścić na blogu. Nasuwają się na myśl inne słowa, jest ich coraz więcej i więcej. W ten sposób powstają w miarę spójne ze sobą zdania. Takie 'zjawisko' jest nazywane po prostu weną. Tak myślę. Jeżeli to jest ta "słynna" wena, doświadczana niemalże przez wszystkich, to postaram się troszeczkę ją opisać bazując na swoich doświadczeniach.


       Dla mnie to taka siła, która napędza moje palce, żeby pisały tak szybko jak układają mi się zdania w głowie. Czasem chcę zostawić jakiś ślad na blogu, bo przychodzi na to pora, ale nic mi się nie udaje. Piszę zdanie, a za chwilę je kasuję. W takich momentach po prostu się wycofuję, bo bez sensu umieszczać na bloga coś co nie ma sensu- logiczne. Zdarzają mi się też sytuację przeciwne- piszę dużo postów naraz, a potem leżą i leżą długo w wersjach roboczych, bo czasem mogą się przydać na "czarną godzinę" lecz i tak większość z nich po jakimś czasie usuwam. Jednak ten się zachował ;]
Miewam również takie momenty, że zaczynam myśleć tak, jakby wszystko miało być opisane w jakiejś książce. To jest dziwne, bo jak już zacznę tak myśleć, to nie mogę skończyć.

    Daję takie zdjęcia, bo na inne nie miałam pomysłu. Niestety moja twórczość akurat wtedy słabo działała, za co przepraszam, ale mam nadzieję, że się podobają.



A Wy miewacie takie "ataki" twórczości?

piątek, 13 czerwca 2014

Wycieczka klasowa- fotorelacja ;)

Hejo!
  W tym poście mam dla Was fotorelację z wycieczki, na którą wybraliśmy się z klasą wczoraj. Była to jednodniowa wycieczka, ponieważ na dwudniową było za mało osób chętnych, ale mimo tego było bardzo fajnie ;)
  Nasza cała trasa obejmowała trzy miasta Pilzno-Ciężkowice-Trzcinica. Możecie się śmiać, że nic nie było do zwiedzania, że to tylko na jeden dzień, ale towarzystwo było fajne, nauczycielki były fajne, więc wszystko było fajnie! ;D
  Ok, więc teraz zdjęcia, które są uporządkowane chronologicznie zaczynając od zdjęć zrobionych na początku, kończąc na ostatnich:





    Muzeum lalek:




Niektóre te lalki były przerażające ... 



  Teraz Ciężkowice- "Skamieniałe miasto": 








  No i na koniec Trzcinica- Karpacka Troja: 







 Później jeszcze był grill i kieełbaskii, ale niestety nikt nie robił zdjęć. ;c Wróciliśmy koło 20 w bardzo dobrych nastrojach! ;D
A Wy byliście już na jakiejś wycieczce? Może macie już jakąś w planach?

niedziela, 8 czerwca 2014

Cup of vintage.

Witam!
      Dzisiaj mam dla Was zdjęcia w stylu vintage. Ostatnio zauważyłam, że trochę takich mi się nazbierało, więc postanowiłam, że Wam pokażę. Mam nadzieję, że się spodobają ;)


#SELFIE









Jak Wam się podobają? Lubicie styl vintage?