Dla mnie to taka siła, która napędza moje palce, żeby pisały tak szybko jak układają mi się zdania w głowie. Czasem chcę zostawić jakiś ślad na blogu, bo przychodzi na to pora, ale nic mi się nie udaje. Piszę zdanie, a za chwilę je kasuję. W takich momentach po prostu się wycofuję, bo bez sensu umieszczać na bloga coś co nie ma sensu- logiczne. Zdarzają mi się też sytuację przeciwne- piszę dużo postów naraz, a potem leżą i leżą długo w wersjach roboczych, bo czasem mogą się przydać na "czarną godzinę" lecz i tak większość z nich po jakimś czasie usuwam. Jednak ten się zachował ;]
Miewam również takie momenty, że zaczynam myśleć tak, jakby wszystko miało być opisane w jakiejś książce. To jest dziwne, bo jak już zacznę tak myśleć, to nie mogę skończyć.
Daję takie zdjęcia, bo na inne nie miałam pomysłu. Niestety moja twórczość akurat wtedy słabo działała, za co przepraszam, ale mam nadzieję, że się podobają.
A Wy miewacie takie "ataki" twórczości?
Nie miewam takich ataków :/ ;)
OdpowiedzUsuńpugix.blogspot.com
Nie miewam takich ataków :/ ;)
OdpowiedzUsuńpugix.blogspot.com
Super ! az tak tworcza to nie jestem ;p
OdpowiedzUsuńJa często mam wiele zdań już poukładanych wieczorem, ale później stwierdzam, że nic z tego się nie nadaje i piszę zupełnie coś innego.
OdpowiedzUsuńhttp://martusiadlawszystkich.blogspot.com/
Bardzo fajny tekst na temat tego magicznego zjawiska pt. WENA :) No i zdjęcia również zjawiskowe i magiczne... A cała tajemnica tkwi w technice wykonania... ;)
OdpowiedzUsuńJa mam takie"ataki" bardzo często. :)
OdpowiedzUsuńDodasz komentarz? Będzie mi bardzo miło. :)
malinowe-ciasto.blogspot.com
Wow zjawiskowe zdjęcia, podziwiam :D ja rzadko mam wenę twórczą ale jak już mam to aż mnie przeraża xD + odpisałam na twoją wiadomość na hangout, czekam kochana na kolejne posty mam nadzieję że będą coraz to częściej :*
OdpowiedzUsuńJa mam takie ataki weny często, ale zawsze w dość dziwnym czasie. Gdy już się kładę do snu (zawsze po 21:00) i już prawie zasypiam a tu co? Pomysł na notkę... i tak myślę co w niej jeszcze napisać (przez te napady weny nie umiem zasnąć :c ), a gdy już wszystko wymyśliłam to zasypiam. Następnego dnia jak się obudzę to już nic nie pamiętam, no nie super!
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia :)
http://dusiowata-dusia.blogspot.com/
Wieczorem czasem mam coś takiego ale jak zasypiam i nie chce mi sie wstac z łóżka. :__; ;D
OdpowiedzUsuńhttp://najla-beauty-blog.blogspot.com/
Kiedyś chyba o 23 dostałam takiej weny, spisałam wszystko na kartce i potem jak wstałam to było to bardzo dobre i potem już było na blogu ;)
OdpowiedzUsuńNajnowszy post! Zapraszam do mnie!
Za każdy komentarz się odwdzięczam!
http://szejkus.blogspot.com/
fajny post !
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
macchiatooo.blogspot.com
mnie jeszcze taka nie dopadła :P
OdpowiedzUsuńps. a u mnie? identyczna sukienka - tańsza niż w ZARZE !
Świetny post c;
OdpowiedzUsuńhttp://kingandsylwia.blogspot.com/
Genialne zdjęcia ! :o :)
OdpowiedzUsuńclaudieeblog.blogspot.com
ja dostaje kopa do pracy z blogiem zawsze w wakacje! :D
OdpowiedzUsuńrosy-roosy.blogspot.com/ | zapraszam Cię serdecznie♥
Super fotki :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać u mnie w linki do sheinside?
http://czillen.blogspot.com/2014/06/things-sheinsidecom_23.html
Napisz, a spróbuję się odwdzięczyć :)