Zupełnie jak jesień. Najpierw płacze, daje deszcz. Wszystkim chce się spać i oprócz tego, to nic się nikomu nie chce. Później uśmiecha się do nas poprzez słońce, które znowu motywuje do aktywnego życia. Ciężko jest jej się zdecydować w jakim nastroju jest. No nie wiem czy to jest fajne. Mogłaby się określić.
Jesień w tym roku jest trochę taką dojrzewającą nastolatką :) Dojrzewa, żeby potem móc zamienić się w poważną i srogą zimę.
Myślę, że każdy będzie wolał oglądać zdjęcia, na których jednak te nastolatki się uśmiechają, dlatego wybrałam zdjęcia z "uśmiechającą" się jesienią. Miłego oglądania :)
*zdjęcie zepsute przez Blogger'a*
*kolejne zdjęcie zepsute przez Blogger'a*
Jaka u Was pogoda? Też jesień nie może się określić?
Podobają Wam się zdjęcia?