niedziela, 19 października 2014

Huśtawka nastrojów.

          Płaczesz, wręcz histeryzujesz i się "foszysz". Za chwilę się śmiejesz tak, że nie możesz się opanować. Później znowu beczysz jak małe dziecko i znowu się śmiejesz. Następnie zaczynasz swój recital od początku. Może to nie dzieje się w krótkim czasie, ale często da się to szybko zauważyć. 
Zupełnie jak jesień. Najpierw płacze, daje deszcz. Wszystkim chce się spać i oprócz tego, to nic się nikomu nie chce. Później uśmiecha się do nas poprzez słońce, które znowu motywuje do aktywnego życia. Ciężko jest jej się zdecydować w jakim nastroju jest. No nie wiem czy to jest fajne. Mogłaby się określić.
Jesień w tym roku jest trochę taką dojrzewającą nastolatką :) Dojrzewa, żeby potem móc zamienić się w poważną i srogą zimę. 
Myślę, że każdy będzie wolał oglądać zdjęcia, na których jednak te nastolatki się uśmiechają, dlatego wybrałam zdjęcia z "uśmiechającą" się jesienią. Miłego oglądania :)

*zdjęcie zepsute przez Blogger'a*





*kolejne zdjęcie zepsute przez Blogger'a*




Jaka u Was pogoda? Też jesień nie może się określić?
Podobają Wam się zdjęcia?