Tak jak już pisałam rozłożyłam z rodzicami namiot, ale po co? Jak to "po co", po to żeby w nim spać- logiczne. Ale sama? Nieee. No to z kim? Z przyjaciółką :)) A dokładniej z Oliwką (milionioliwka). Było bardzo, bardzo fajnie. W ten dzień, kiedy Oliwia miała przyjechać, byłam się spotkać z koleżanką w mieście, potem Oliwia czekała na mnie na rynku i pojechałyśmy do domu. W domu zjadłyśmy obiad i śpiewałyśmy karaoke (, a właściwie to krzyczałyśmy i szalałyśmy xD).
Potem przyjechali rodzice Oliwii z Milionem, przywieźli nam materac żebyśmy miały na czym spać. :) Martynka miała cudną, księżniczkową sukienkę :
Potem ja, mama i Oliwia postanowiłyśmy potańczy trochę w Just Dance na xBoxie. Haha było trochę śmiechu:
Trochę słit foci i zleciało do wieczora szybciutko...
W nocy w ogóle się nie bałyśmy. Zanim cokolwiek zrobiłyśmy zginęła nam latarka :D Kolejny dzień (piątek) nie był zbyt ciekawy, ale było fajnie. Oliwia bardzo mocno chciała się nauczyć grać w fifę :P Zjadłyśmy na obiad pizzę i bardzo nam się nudziło, więc postanowiłyśmy, że porysujemy sobie flamastrami... ... nogi :D To dzieła na nogach Oliwii:
Później przyjechali po Oliwkę tata z Milionem i pojechali. Gdy moi rodzice wrócili z pracy wybraliśmy się na rynek i co się okazało- byli tam też Oliwia i Milion z rodzicami :) Milion szalał, a my z Oliwią nie mogłyśmy jej ogarnąć i tak było fajnie :)
Dzieło Oliwii :
Testowaliśmy z tatą nowy obiektyw i wyniki są bardzo pozytywne...
No więc to by było na tyle :) Trochę się rozpisałam... W kolejnej notce będzie o pokazie kaskaderskim, na którym byłam wczoraj.
Do następnego posta,
PA :)
faktycznie zdjęcia wychodzą świetnie :)
OdpowiedzUsuńobserwuję ♥
swagfashiooon.blogspot.com
Wow! Ale mega-nota!:)) No i w tańcu nawet ja się załapałam:) Super zdjęcia! Bardzo ładny ten nasz krośnieński rynek, prawda? A w czwartek czeka Cię niespodzianka....;)
OdpowiedzUsuńPozytywne zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńFajny blog^^
Obserwujemy?
http://codzia-blog.blogspot.com/
Było super, musimy to kiedyś powtórzyć! Nasze fotki w namiocie hehe, jak ja tam wyszłam :D Szkoda, że nie pokazałaś swoich rysunków na nóżkach.
OdpowiedzUsuńNa rynku Milionek przechodził samą siebie, ale było wesoło przynajmniej.
No i widzę w poście kilka zdjęć które ja robiłam, czyli nie są aż tak straszne ;)
Lubię namioty <3
OdpowiedzUsuńwww.kaarina-blog.blogspot.com
Świetny blog, z przyjemnością się czyta i zostaję z pewnością na dłużej ♥
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
Śliczne fotki Adka , no Martyni najpiekniejsze
OdpowiedzUsuńWidzę, że był bardzo udany dzień! Jak ja marzę o takim nocowaniu w namiocie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam --> http://dziennik-zwyczajnej-nastolatki.blogspot.com/
śliczne zdjęcia, zazdroszczę spania pod namiotem :3
OdpowiedzUsuńobserwuję bloga i liczę na to samo
readyforanythingg.blogspot.com
ślicznie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na to samo ;*
belikecaroline.blogspot.com
Super post !
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę na to samo;)
Wpadnij tu klauudia-klauudia.blogspot.com