Ostatnie dni były całkiem OK, chociaż tak jak zawsze- szkoła, domek, szkoła, domek... W piątek postanowiliśmy rozpalić grilla i chwilę posiedzieć na ogrodzie. Siedzimy sobie, siedzimy, a tu nagle jeż w trawie się rusza. O dziwo nie zwinął się w kolczastą kulkę tylko dzielnie patrzył na światło, którym tata go oślepiał. Mama postanowiła nazwać go Filip. Pobiegłam do domu po Zygfryda i Filip został uwieczniony:
Weekend spędziliśmy głównie z babcią i dziadziem. W sobotę pojechaliśmy rowerami na grilla do nich i zostawiliśmy je tam, a w niedzielę z mamą poszłyśmy po nie na nogach. Posiedziałyśmy trochę i pojechałyśmy na chwilkę na nowo otwartą siłownię na świeżym powietrzu. Ćwiczyć tam można wszystkie części ciała: nogi, brzuch, kręgosłup... Wycieńczone wróciłyśmy do domu.
Malutkie szkolenie:
Poprzednia lekcja była o czasie naświetlania, więc dzisiaj powiem coś o przysłonie. Przysłona to bardzo ważny element ekspozycji. Jest ona częścią obiektywu i podobnie jak czas naświetlania , reguluje ilością wpuszczonego światła na element światłoczuły (matrycę lub kliszę). Przysłonę określa się jako f/1 f/1,4 f/2 f/2,8 f/4 f/5,6 f/8 f/11 f/16 f/22 f/32 f/45 f/64. Im mniejsza liczba przysłony, tym większy jej otwór:
Im mniejszy otwór, tym większy obszar na zdjęciu ostry:
Dzisiaj będzie na tyle w szkoleniu. Na następnej lekcji wytłumaczę co to jest ISO .
Do kolejnego posta,
PA ;)
Bardzo fajnie spędzony weekend i przydatne szkolenie ;) Czekam na kolejne posty. Pozdrowionka :*
OdpowiedzUsuńŚwietnie spędziłaś weekend!!! Fajny pomysł na notkę z tym szkoleniem :)
OdpowiedzUsuńJaki ten Filip sympatyczny ;)
OdpowiedzUsuńale fajny ;)
OdpowiedzUsuńmbmalie.blogspot.com
Fajny weekend i jeż Filip jest słodki ;) Bardzo przydatne szkolenie. Tolerujesz obserwacja za obserwacje? Jeśli tak to obserwujemy? Daj znać u mnie ;) have-fun-inlife.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFajny ten Filip musimy go poznać .
OdpowiedzUsuń